12. października, o godzinie 15:00, w Coffee Heaven w Katowicach (klik) przy ul. Mickiewicza, spotkało się 11 blogujących dziewczyn, fascynatek kosmetyków i makijażu, Ślązaczek pełną gębą.
Po przyjściu na miejsce, czekała na nas zarezerwowana sala, idealna na 10-15 rozgadanych dziewczyn, trochę na uboczu.
Foto by Margotka |
Dziewczyny przyszły punktualnie, rozsiadły się wygodnie za skórzanych, miękkich fotelach, zamówiłyśmy kawę, niektóre dodatkowo deser, i zaczęły się gwarne rozmowy o życiu, kosmetykach, blogowaniu i wszystkim, co tylko może zainteresować młode, pełne życia i pasji blogerki.
Foto by Margotka |
Było nas jedenaście (kolejność przypadkowa):
Margotka czyli Gosia
Buduar Margotki (relacja)
Oluśka
Cosas Pequenas (relacja)
Alicja
Pieniądza szczęścia nie dają. Dopiero zakupy. (relacja)
Joanna
Joanna bloguje (relacja)
Jusia czyli Justyna
Jusia bloguje (relacja)
Alicja
Make(me)up (relacja)
Anna
Moim zdaniem (relacja)
Herrbata czyli Gosia
Porady Herrbaty (relacja)
Lyckywoman czyli Asia
Today, Tomorrow and Forever BEAUTY (relacja)
Kaprysek (osobista asystentka organizatorki ;)) czyli Alicja
Życiowy poradnik bezradnik (relacja)
+ KasiaS1980 (ja)
O kosmetykach spostrzeżenia własne
O 15:30 zaszczyciło nas swoją obecnością dwóch panów z firmy Tomil (klik), którzy w kilku słowach opowiedzieli o produktach firmy, wręczyli nam po torbie upominków, pokazali również jeden ze swoich produktów, krem do twarzy i ciała, który natychmiast zaanektowałam, bo bardzo spodobał mi się zapach :)
Firma Tomil zasponsorowała również nasze kawowe pyszności, za co bardzo dziękujemy :)
Dwóch, przesympatycznych panów z firmy Tomil Foto by Margotka |
Zaczytana w składach Foto by Margotka |
Również zaczytane w składach, Oluśka i Asia, w tle Jusia, po lewej przedstawiciele firmy Tomil |
Krem, który zaanektowałam ;), lekka formuła, piękny zapach, czegóż chcieć więcej? |
Właśnie dla takich chwil warto chodzić na spotkania blogerskie.
Następnie pozwoliłam sobie rozdać dzbanki filtrujące wodę marki Dafi (klik) i krótko opowiedzieć o firmie, nie mogło również w tym miejscu zabraknąć zdjęcia grupowego :)
Musiałyśmy zabawnie wyglądać z tymi dzbankami :) |
Ok. 17:00 pierwsze z uczestniczek zaczęły się powoli zbierać, a towarzystwo bardzo powolutku rozchodzić do domów.
FOTORELACJA:
Od lewej: Jusia, Alicja, Herrbata, Ania, Luckywoman |
Od lewej: Herrbata, Ania, Luckywoman, Alicja, Margotka |
'Bierz co chcesz' ruszyło właściwie natychmiast po przyjściu dziewczyn |
Po lewej roześmiana Oluśka |
Luckywoman opowiada Alicji o kosmetyku, a Margotka bacznie się temu przysłuchuje |
Kaprysek i Oluśka |
Herrbata i Ania, po prawej Luckywoman |
Jusia i Alicja |
Foto by Margotka |
Do samego końca zostałyśmy w piątkę (Margotka, Kaprysek, Alicja, Ania i ja), wtedy też nasze dyskusje stały się bardziej osobiste, poruszyłyśmy również tematy dotyczące blogowania i blogosfery, ale szczegóły niech pozostaną naszą słodką tajemnicą.
Na koniec PODZIĘKOWANIA:
Dla dziewczyn-blogerek, które pomimo informacji o tym, że spotkanie nie jest sponsorowane, zechciały przyjść dla samego spotkania się, poznania innych blogerek, z którymi dzielą pasję i zainteresowania.
Dla Alicji - Kapryska (klik), za pomoc w organizacji spotkania oraz w pozyskaniu partnerów na spotkanie, aby nasze koleżanki nie wyszły jednak z pustymi rękoma.
Dla Alicji (klik), za piękne, personalizowane bransoletki.
Dla Kawiarni Cofee Heaven (klik), pani menadżer oraz obsługi, która stanęła na wysokości zadania, doskonale radząc sobie z przygotowaniem napojów dla nas wszystkich, za gościnę i możliwość organizacji spotkania właśnie w tym wspaniałym, pachnącym kawą i deserami miejscu.
Dla Partnerów spotkania, dzięki którym mogłyśmy obdarować uczestniczki upominkami kosmetycznymi i nie tylko.
A teraz to, czego miało nie być, czyli upominki od partnerów spotkania:
Dafi (www)
Dziewczyny dostały po dzbanku, a my z Alicją po pięknej karafce dopasowanej kolorystycznie do dzbanków, które już posiadamy |
Flodomax (www)
Bardzo się cieszę na te produkty, od dawna chciałam je wypróbować |
Soraya (www)
Eveline (www)
Suchy olejek do ciała i peeling waniliowy kuszą strasznie |
Original Source (www)
Najbardziej ciekawi mnie miętowy peeling :) |
SPA Vintage Body Oil (www)
Przyznam, że ten peeling również bardzo mnie ciekawi |
Embryolisse (www)
Całe 5 ml produktu, którego niestety nie będę mogła na podstawie tej małej próbki zrecenzować :( Szkoda |
Skworcu (www)
Uwielbiam ich kawy smakowe i przyprawy, tym razem będę miała okazję wypróbować orzechy |
Etja (www)
Olejek arganowy :) |
Tomil (www)
Paese
Pomadka |
Partnerzy spotkania:
I na koniec tradycyjna wymianka czyli 'bierz co chcesz'.
Podsumowując, było to bardzo sympatyczne i miłe spotkanie, pełne ciekawych rozmów, śmiechu i fajnych chwil.
Było to moje pierwsze, samodzielnie organizowane spotkanie i muszę przyznać, że choć sama organizacja do łatwych nie należała, uśmiech na twarzach dziewczyn wynagrodził mi trud :)
Dziewczyny, mam nadzieję, że bawiłyście się choć w połowie tak dobrze jak ja i że niebawem będzie okazja spotkać się znowu.
Personalizowany, jesienny kubek oraz identyfikator w formie pinu |