środa, 8 czerwca 2016

Akcja "Zużywam, nie kupuję..."

Nadeszła znowu ta chwila, kiedy stwierdziłam, że mam poważny problem z zakupami. Wprawdzie dotyczy to nie tylko kosmetyków, bo kupuję też ciuchy i np. książki, ale kosmetyki to moja pięta achillesowa, dlatego postanowiłam zacząć swoją własną akcję "Zużywam, nie kupuję...".


Akcja ma na celu zużycie moich olbrzymich, kosmetycznych zapasów i ograniczenie wydatków, przede wszystkim na kosmetyki. Zaczęłam też czytać książki, głównie o dietach, które od długiego czasu zalegają na moich półkach, w planach mam też przejrzenie szafy, ale to będzie prawdziwe wyzwanie i muszę mieć na to mnóstwo czasu.
Dlatego, nie wszystko na raz, małymi krokami w stronę może nie minimalizmu, ale ograniczenia zakupów, zwłaszcza tych niekoniecznie niezbędnych. Jeśli macie ochotę, to serdecznie zapraszam Was do udziału w mojej akcji.

Pozbądźmy się kosmetycznych zapasów, zużywajmy to, co zalega nam na półkach i w szafkach zamiast kupować nowe sztuki. Takie mam postanowienie na najbliższe 3 miesiące (do końca sierpnia). Wtedy przejrzę moje zapasy raz jeszcze i postanowię, czy akcję kontynuuję. Oczywiście nie mówię, że nie kupię nic. Są produkty, które mi się kończą i nie mam dla nich kolejnych w kolejce (np. kremy do rąk czy do twarzy, a także płyny do higieny intymnej), ale zanim nie zobaczę denka poprzedniego kosmetyku, nie zamierzam kupować dla niego następcy :) I tego będę się trzymać.

Pod koniec miesiąca będę również starała się zrobić małe podsumowanie, co udało mi się zużyć i czy faktycznie w danym miesiącu nie kupiłam nic "na zapas". Nie będzie to typowe denko, raczej krótkie podsumowanie kosmetycznych zużyć. Pora oczyścić szuflady z zalegających wszędzie kosmetycznych zbiorów.

Pozdrawiam,

70 komentarzy:

  1. Cel bardzo szczytny, że tak powiem... Aczkolwiek ja to się chyba do tego nie nadaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też będzie ciężko, ale muszę przestać wydawać pieniądze na kosmetyki, których zapasy mam w domu :(

      Usuń
  2. Popieram i również tak postanowiłam jakiś czas temu jeśli chodzi o kosmetyki ;)
    powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia :)
    jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji, to nic mi nie zalega. Kolorówkę natomiast lubię a nieuzywanych kosmetyków pozbywam się na bierząco. Niedąrzę jednak do minimalizmy w kosmetykach do makijażu, za bardzo lubię te kolorowe cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie dążę do minimalizmu, ale staram się ograniczyć trochę ilość kosmetyków, bo mam ich na prawdę ilości nie do zużycia...

      Usuń
  4. Również jestem na etapie zużywania zapasów. Ostatnio doszłam do wniosków, że zbyt dużo mam zapasów, a ciągle bym kupowała nowe produkty. Akcję popieram i czekam na rezultaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak to już jest. Szafki pękają w szwach, ale jak zobaczymy coś nowego i kuszącego to czasem trudno się powstrzymać...

      Usuń
  5. Świetna akcja :) Trzymam kciuki za powodzenie :) Jestem ciekawa podsumowania na koniec miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja również :) Ale już wiem, że będzie ciężko.

      Usuń
  6. moje zapasy nie są przesadzone, owszem mam kilka produktów w nadmiarze, ale nie kupuje w nadmiarze, raczej kieruje u mnie zdrowy rozsądek ;) życzę powodzenia i czekam na podsumowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z tym wielki problem, stąd pomysł na akcję.

      Usuń
  7. cóc, jeli czujesz potrzebę przeprowadzenia takiej akcji - powodzenia. na pewno się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już od dłuższego czasu staram się taką metodę wdrażać w życie- z różnym skutkiem. :D Bardzo pomagają mi bilanse miesięczne- wtedy dokładnie widzę ile udało mi się wykończyć, a ile nowych rzeczy się zebrało. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też liczę, że takie podsumowanie po każdym miesiącu mnie zmobilizuje :)

      Usuń
  9. Powodzenia Kochana! Ja tez musze pomyslec nad taka akcja u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na efekty akcji :)
    Ja taką akcję mam u siebie już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Taką akcję robiłam już kilka razy hehehe :P Ale faktycznie, staram się zużywać nagromadzone zapasy :) Dobrze, że mają długi termin :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, choć i tak zdarza mi się wyrzucać przeterminowane kosmetyki.

      Usuń
  12. Ja już dawno zużyłam swoje zapasy. Teraz kupuje i zużywam wszystko na bieżąco. Jedyne czego mam więcej w zapasie to żele pod prysznic, kupuję jak jest jakaś promocja a je się i tak szybko zużywa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja już mam takie postanowienie kolejny raz, bo przeraża mnie co mam w szufladach i szafkach pochomikowane...

      Usuń
  13. ja od kilku lat staram sie tak robic, ale od czasu do czasu cos kupuje bo takie katowanie sie zapasami na dluzsza mete jest bardzo meczace, przynajmniej dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda, to prawda. Ale wierz mi, moje zapasy są na prawdę olbrzymie...

      Usuń
  14. ostatnio znowu mi się sporo kosmetyków nazbierało i także muszę wreszcie wziąć się za taką akcję - za Ciebie trzymam kciuki i czekam na relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymam kciuki za pistanowienie ja swoje wprowadzilam dwa lata temu z pielegnacja jakos idzie kolorowka upada a ciuchy na coz :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no za ciuchy to się nawet nie zabieram. Każdorazowo jak otwieram szafę i widzę te przepełnione do granic możliwości półki, po prostu ją... zamykam. Nie mam pojęcia od czego zacząć, więc wolę nie zaczynać wcale ;) Ale tak poważnie to wiem, że w końcu kiedyś będę musiała to zrobić.

      Usuń
  16. Dołączam :D Może niekoniecznie na 3 miesiące, ale na miesiąc by się przydało ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super postanowienie :) Ja co prawda nie mam zbyt dużych zapasów, ale i tak sporo się uzbiera, jesli kupuje się nawet ten jeden krem czy tusz na zapas :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Ciężko. Mam tyle pootwieranych kosmetyków, że ciężko się je denkuje. Ale wykończyłam żel pod prysznic :-) Może to niewiele, ale zawsze coś :-)

      Usuń
  19. akcja zdecydowanie nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę, że nie masz żadnych kosmetycznych zapasów ;)

      Usuń
    2. Dlatego nie zużywam a kupuję więcej i więcej :P

      Usuń
  20. Ja zawsze tak robię, jeśli mam np. parę tuszów do rzęs, to już nie dokupuję nowych :) Kupuję tylko to, czego w swoich zapasach nie mam :) Chociaż zasada ta działa w przypadku produktów, które zużywa się dość szybko. Jeśli chodzi np. o cienie do powiek, róże itd., to nie mam zamiaru czekać, aż zużyję to, co mam :D Jeśli mam za dużo, to produkty, których przestałam używać, wysyłam w świat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram sie teraz niczego nie kupować, chyba, że rzeczywiście jest mi potrzebne :)

      Usuń
    2. Ja nie kupuję, bo mam okrojony budżet :D

      Usuń
  21. Zdecydowanie nie cierpimy na nadmiar kosmetyków :) Ale życzymy powodzenia w postanowieniach! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Powodzenia w zużywaniu, sama mam podobny problem i szukam motywacji. Będę śledzić Twoje postępy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja muszę u siebie zrobić przegląd, bo jak coś potrzeba, to zawsze nie wiem gdzie znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na szczęście ja sobie taką akcję zaczęłam od stycznia i skrupulatnie się tego co zaplanowałam trzymam :)
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Powodzenia! Ja co prawda nie mam aż takich ilości kosmetyków, ale zdarza mi sie kupić coś pod wpływem impulsu, a później z tego nie korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie są takie zapasy do włosów, co miesiąc otrzymuję świeży zestaw do testowania i nawet mnie to cieszyło, że nie muszę kupować, aż otrzymałam zestaw którego zapach mnie irytuje bo jest zbyt mocny. Ten raz się zbuntowałam i kupiłam inną serię, różaną jak się domyślasz, a tamte po recenzji po prostu oddam, chociaż nie powiem, maska jest świetna :) Jeśli chodzi do twarzy i ciała, nie mam zapasów, ostatnio trochę krucho ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie do włosów raczej nie mam zapasów, jakieś pojedyczne produkty. Jednak mam mnóstwo żeli pod prysznic, balsamów antycellulitowych, podkładów, palet z cieniami i kosmetyków do demakijażu.

      Usuń
  27. Świetna akcja. Ja na szczęście nie kupuje często kosmetyków. Jezeli chodzi o pielęgnację to staram sie zużyć to co mam i kupić cos nowego. A jezeli chodzi o kolorowke to zakupy robię raz na pól roku. No chyba ze tez cos mi się skończy i bardzo tego potrzebuje ale drogerie internetowe niech na mnie uważają a portfel niech cierpi. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o kosmetyki, jestem zakupoholiczką. Podobnie jest z książkami, zwłaszcza o dietach, a także ciuchami, ale tutaj "nałóg" pojawia się okresowo. Jest czas, że wydaję na iuchy olbrzymie pieniądze, a potrafię przez kilka miesięcy nie kupić nic...

      Usuń
  28. Ja już od dwóch miesięcy nałożylam sobie szlaban na chomikowanie kosmetyków :D Grzecznie zużywam. Ale czasem korci, żeby coś nowego kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, to prawda. Niestety produktów stale na rynku przybywa i czasem aż żal serce ściska, że nie można sobie czegoś kupić :(

      Usuń
  29. Chyba też powinnam przyłączyć się do tej akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem na etapie zużywania i ograniczania zakupów, moją motywacją są nie tylko oszczędności, ale i zmniejszenie ilości rzeczy do przewożenia przy przeprowadzce na nowe miejsce :D

    OdpowiedzUsuń