Na Blogerskim Dniu Kobiet w Katowicach otrzymałam do testów m.in. suchy szampon marki Farmona, a że leniuch ze mnie straszny, produkt ten dość szybko przeszedł z fazy oczekiwania do fazy testowania. Czy jest równie dobry jak mój (i niemal całej blogosfery) ulubieniec?
Farmona Radical
Suchy szampon do włosów tłustych, pozbawionych objętości
Skład:
Butane - gaz pędny
Propane - gaz pędny
Isobutane - gaz pędny
Aluminum Starch Octenylsuccinate - sól aluminiowa oktenylobursztynianu skrobii, substancja absorbująca nadmiar sebum, matująca, konsystencjotwórcza, regulator lepkości
Alcohol Denat. - alkohol denaturowany, rozpuszczalnik, nośnik substancji aktywnych, działa tonizująco, oczyszczająco, odświeżająco i odtłuszczająco
Parfum (Fragrance) - kompozycja zapachowa
Aqua (Water) - woda, rozpuszczalnik
Salvia Officinalis (Sage) Herb Extract - ekstrakt szałwii lekarskiej, substancja aktywna o działaniu ściągającym, przeciwzapalnym i bakteriostatycznym, składnik przeciwłupieżowy oraz hamujący wypadanie włosów
Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract - wyciąg ze skrzypu polnego, substancja aktywna o działaniu antyoksydacyjnym, przeciwzapalnym, ściągającym, poprawia mikrokrążenie krwi, zapobiega wypadaniu włosów
Propylene Glycol - hydrofilowa substancja nawilżająca skórę, promotor przenikania
Tilia Cordata (Linden) Flower Extract - wyciąg z kwiatów lipy drobnolistnej, kondycjoner
Sulfur - substancja o działaniu przeciwłupieżowym, przeciwłojotokowym, antystatycznym, kondycjonującym włosy i skórę
PEG-30 Castor Oil - niejonowa substancja powierzchniowo czynna, emulgator O/W, modyfikator właściwości reologicznych
Źródło: Kosmopedia.org, CosIng
Na temat składu wyjątkowo trudno mi sie wypowiedzieć. Mamy kilka ekstraktów roślinnych choć pod koniec składu, mamy też alkohol, a główną substancją pochłaniającą nadmiar sebum jest sól aluminium, która jak wiadomo najzdrowsza nie jest. Jednak po takim produkcie nie spodziewałam się nie wiadomo jakiego składu.
Cena regularna: 6,50 zł (w sklepie on-line producenta)
Pojemność: 50 ml
Dostępność: na pewno on-line w sklepie producenta, być może w innych drogeriach internetowych i stacjonarnych z asortymentem marki
Szampon zamknięty jest w zgrabnym, niewielkich rozmiarów opakowaniu typowym dla tego typu produktów - metalowa butelka z atomizerem. Rozpyla się na włosach bez zastrzeżeń, równomiernym strumieniem. Pachnie jak ładnie pachnący lakier do włosów, zapach nie jest jednak duszący czy nieprzyjemny. Opakowanie dobrze leży w dłoni, przez niewielkie wymiary jest bardzo poręczne. Wydajność niestety oceniam jako słabą, ale to typowe dla produktów tego typu.
Obietnice producenta a rzeczywistość...
Na opakowaniu przeczytamy: "[...] błyskawiczna świeżość i objętość bez mycia włosów.
Idealne, ekspresowe rozwiązanie dla włosów tłustych, nieświeżych, pozbawionych objętości".
Wśród zalet producent wymienia:
– odświeżone, czyste i pachnące włosy,
– pełne objętości i lekkości, jak po myciu,
– nie pozostawia śladów na włosach,
– idealny do torebki i w podróży.
Jak już wpomniała, opakowanie dobrze leży w dłoni i dobrze rozpyla się na włosach równomierną mgiełką. Bieli włosy, ale dobrze się wyczesuje. Choć rzeczywiście odświeża nieco fryzurę, efekt jest słabszy niż w przypadku mojego ulubieńca z Batiste. Nie pozostawia na włosach białych resztek (niektóre szampony mają tendencję do tego), nie pozostawia na nich również zapachu, a także troche je matowi. Minimalnie zwiększa objętość włosów, przez co nie są one przyklapnięte, trudno jednak uznać, że efekt po jego użyciu jest jak po umyciu włosów. Ale tak na prawdę żadny suchy szampon nie da takiego efektu.
Choć szampon miło było wypróbować, robi co ma robić bo odświeża włosy, raczej nie będę do niego wracać, bo niestety nie jest tak dobry jak Batiste.
Czy kupię ponownie?
NIE
Ocena ogólna:
Bardzo dziekuję producentowi marki Farmona za możliwość przetestowania produktu.
Opinia jest subiektywna, a fakt otrzymania produktu nieodpłatnie nie miał na nią wpływu.
Pozdrawiam,
Z suchych szamponów miałam tylko Batiste, ale przy nim pozostanę ;)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Batiste i raczej się to nie zmieni :)
UsuńSzkoda że nie dorównuje batise, cenę za to ma niższą ale ja wolę dopłacić i mieć pożądany efekt
OdpowiedzUsuńTo prawda. Z drugiej strony Batiste ma znacznie większą pojemność, więc nie wiem czy cenowo się nawet nie opłaca bardziej niż Farmona.
Usuńu mnie jest okej, spełnia swoją rolę w sytuacjach awaryjnych :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jednak mimo wszystko wolę Batiste.
Usuńnie stosuję suchych szamponów ;p
OdpowiedzUsuńJa ich używam rzadko, ale jednak lepiej sie czuje wiedząc, że mam taki produkt w łazience.
Usuńbardzo go nie polubiłam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuche szampony to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńWiem :)
UsuńKasiu, bardzo podoba mi się Twój blog! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzkoda, że nie taki fajny jak Batiste, ale ja uwielbiam suche szampony więc pewnie kiedyś wpadnie mi w łapki :)
OdpowiedzUsuńNie jest zły, choć, jak wspomniałam, Batiste jest lepszy.
UsuńJestem zakochana w szamponach Batiste i nie planuję narazie szukać godnego następcy ;)
OdpowiedzUsuńObawiam sie, że mogłabyś mieć problem ze znalezieniem godnego następcy ;)
UsuńPo suchy szampon sięgam bardzo, bardzo rzadko. Pozostanę przy Batiste :)
OdpowiedzUsuńJa również nie używam go zbyt często, ale nie raz się przydaje. I również pozostanę przy Batiste.
UsuńJa chyba wolę nie dopuszczać do nadmiernego przetłuszczenia włosów, tylko je w odpowiednim momencie umyć. Jest to dla mnie produkt wyłącznie na tzw. awaryjne sytuacje.
OdpowiedzUsuńJa go tak właśnie używam, ale jednak czasem sie przydaje :)
Usuńoj nei dla mnie suche szampony
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie u Ciebie recenzję :(
UsuńA ja jeszcze słynnego szamponu z Batiste nie miałam :) Słyszałam i czytałam wiele dobrych opinii na ich temat.
OdpowiedzUsuńOgólnie miałam mało do czynienia z suchymi szamponami :)
Ja miałam ich zaledwie kilka, ale Batiste polubiłam zdecydowanie najbardziej :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńAktualnie mamy suchy szampon z batiste ale tego jeszcze nie wiedziałyśmy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam suche szampony Batiste. Moim zdaniem są najlepsze.
UsuńNie spotkałam się jeszcze z suchym szamponem, który nie ma alkoholu denaturowego w składzie.. U mnie jednak wciąż na prowadzeniu są Batiste :)
OdpowiedzUsuńTo również i moi zdecydowani ulubieńcy :)
UsuńJa jeszcze nigdy nie używałam suchego szamponu, ale jesli miałabym się na jakiś zdecydować to raczej Batiste :) Dobre opinie robią swoje :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, Batiste wart jest swoich opinii.
Usuń