Oillan Balance - hydro-lipidowy krem przeciwzmarszczkowy
Rewelacyjny krem silnie nawilżający. Pięknie współgra z makijażem, doskonale nawilża moją skórę i wyrównuje jej gospodarkę hydro-lipidową. Pewnie będzie moim ulubieńcem aż nie sięgnie dna :) Pełna recenzja TUTAJ.
Mustela Sun - mleczko przeciwsłoneczne do twarzy, SPF 50+
Skończył mi się ulubiony filtr z Soraya, więc przyszła pora na coś nowego.
Krem marki Mustela nie bieli skóry, zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną, dobrze sprawdza się pod makijażem pomimo tłustej konsystencji i filmu, który zostawia na skórze. Jest bezzapachowy, ma dość płynną konsystencję więc trzeba z nim uważać podczas aplikacji, opakowanie ma pompkę jednak przy tej konsystencji jest ona nie do końca przemyślana. Opakowanie zawiera 40 ml produktu, powinno to nam wystarczyć na cały sezon (dla jednej osoby). Można je stosować nawet u dzieci od pierwszych dni życia, Cena mleczka to ok. 30 zł, jednak nie widzę go na stronie producenta. W minionym miesiącu "męczony" niemal codziennie.
http://www.mustela.pl/
BioDermic - podkład wygładzająco-kryjący (odcień no. 1)
Ponieważ skończył mi się mój ulubiony podkład tego producenta, o którym mogliście przeczytać w ulubieńcach maja (KLIK) musiałam się przerzucić na ten. Nie jest tak dobry jak wersja matująco-kryjąca, ale sprawdza się nieźle, ładnie kryje niedoskonałości i zaczerwienienia, kolor pomimo, że różowy dobrze współgra z odcieniem mojej skóry. Utrzymuje się na twarzy cały dzień, nie ciemnieje, nie zbiera się w zmarszczkach czy załamaniach skóry, jest wydajny. Być może pojawi się jego pełniejsza recenzja.
HEAN High Definition Mono - Cień do powiek (nr 841)
Bardzo fajny cień w bardzo jasnoróżowym odcieniu i satynowym wykończeniu, idealnie sprawdza się w codziennym makijażu na całą powiekę, do wyrównania jej kolorytu i jako baza pod inne cienie. Dobrze współgra z innymi cieniami, nie pyli i nie osypuje się, wytrzymuje na powiece cały dzień bez rolowania się i ważenia. Bardzo go polubiłam i używałam właściwie codziennie.
Cienie dostępne są w bardzo szerokiej gamie kolorystycznej, a ich cena to niespełna 10 zł.
HEAN
Paese Adore 3D Lash Mascara, Eveline Big Volume Lash - tusze do rzęs
Obydwa bardzo lubię i stosowałam je zamiennie przez cały miesiąc. Obydwa dają przepiękny efekt na moich rzęsach, wydłużają je, delikatnie zagęszczają, mają głęboki, czarny kolor, doskonale rozczesują rzęsy. Obydwie lubię w tym samym stopniu, dlatego trochę oszukałam i dałam do ulubieńców obydwa produkty. Dodatkowo Eveline był już w moich ulubieńcach poprzedniego miesiąca (KLIK), to chyba najlepiej świadczy o tym jak bardzo się z nim polubiłam.
Jeszcze tylko do soboty możecie się zgłaszać do udziału w konkursie urodzinowym.
Szczegóły TUTAJ.
Szczegóły TUTAJ.
Pozdrawiam,
Nie używałam jeszcze żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz miała okazję :)
UsuńOillan Balance ma moja mama i chwali sobie. Ja nie miałam żadnej z tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy krem tej serii, ale jestem nim na prawdę oczarowana.
UsuńZaciekawił mnie cień Hean, ostatnio miałam świrka na punkcie takich odcieni :)
OdpowiedzUsuńAch, u mnie są już odpowiedzi z nominacji LBA, jeśli jesteś ciekawa zapraszam :)
UsuńUwielbiam ten cień, jest boski.
UsuńDziękuję za udział w zabawie :)
Nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz miała okazję :)
Usuńja również nie miałam żadnego z twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj tak tusz z Eveline jest super :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmnie ten podkład na pewno by świnkował. wygląda bardzo różowo!
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda, ale na skórze jakoś ten efekt się zatraca.
UsuńJaka ładna grafika ;) znam jedynie tusz z eveline, który również bardzo lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych produktów, zaciekawił mnie ten podkład
OdpowiedzUsuńBardzo porządny podkład.
UsuńNie miałam żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego kremu Olian :) Wracam więc do recenzji :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania. Krem jest świetny.
Usuńtusz ten zielony, bardzo lubię, reszty nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo go lubię, nie bez powodu już drugi raz znalazł się w moich ulubieńcach.
Usuńjestem ciekawa Musteli :) kosmetyk na czasie :)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo :)
Usuńna mustele mam ochote od dawna:) mam obecnie vichy
OdpowiedzUsuńJa Vichy nigdy nie miałam, wybieram raczej produkty drogeryjne.
UsuńNie znam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie używałam żadnego z Twoich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będzie okazja :)
Usuńmleczko przeciwsłoneczne do twarzy mnie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńJest całkiem fajne, pomimo zapachu i konsystencji.
Usuńa ja czekam z niecierpliwością, aż zacznę używać tego kremu !
OdpowiedzUsuńNo to nie czekaj, tylko zacznij używać ;)
Usuńjeszcze nic nie miałam z tej piątki ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny ten cień, mam podobny z My Secret;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, uwielbiam go :)
Usuńnie znam żadnego z Twoich ulubieńców :(
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmi tusz jedynie coś się kojarzy:)
OdpowiedzUsuńtusz zielony z Eveline uwielbiam i muszę sobie go zakupić. Kosmetyki z Musteli właśnie zaczęliśmy testować:)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo polubiłam ten tusz :)
Usuń