A ponieważ jesień mamy w pełni, to lecimy :)
1. Ulubiony produkt do ust?
Najbardziej lubię Tisane w słoiczku, mam nawet nowe opakowanie, ale otworzę je dopiero jak zużyję obecnie otwarte masełko z Nuxe (recenzja wkrótce). Bardzo polubiłam też masełko do ust z Avon o zapachu wanilii oraz masełka z Oriflame. W kieszeniach natomiast noszę przeróżne pomadki ochronne, co mi się trafi, nie mam jednej ulubionej (choć moim faworytem zawsze był Carmex w tubce).
2. Ulubiony lakier do paznokci?
W tej kwestii również nie mam ulubieńców. Jak już kiedyś wspominałam, nie mam lakierów przypisanych do pór roku, noszę na nich taki kolor, na jaki akurat mam ochotę. We wrześniu i październiku często zmieniałam kolory w ramach akcji Kolorowa Jesień na Paznokciach (KLIK).
3. Ulubiona świeca?
Jak już nie raz wspominałam, odkąd odkryłam magię wosków Yankee i Kringle Candle, świece zapachowe odeszły w niepamięć. Jesienią i zimą lubię zapachy słodkie, świąteczne (cynamon, imbir, jabłko, ciasteczka), ale też czasem świeże i orzeźwiające. Wszystko zależy od aktualnego nastroju.
EDIT: ostatnio kupiłam swój pierwszy sampler Yankee Candle i muszę Wam powiedzieć, że przepadłam... Chyba przerzucę się z wosków... no, może nie przerzucę, ale na pewno od czasu do czasu będę palić właśnie samplery zamiast wosków.
4. Ulubione perfumy/zapach?
W lecie królują u mnie zapachy świeże, które już wczesną jesienią zamieniam na mój absolutnie najbardziej ukochany zapach, czyli Tresor od Lancome. Obecnie używam również mgiełek z Avon: Perceive oraz pięknego, słodkiego zapachu wanilia z ...
Źródło: douglas.pl |
5. Ulubiony napój?
Zdecydowanie prym wiedzie gorąca czekolada i pyszne kakao na pełnotłustym mleku, zwłaszcza wieczorami, gdy na dworze szaro, buro i ponuro. Rano obowiązkowo kawa, w ciągu dnia, przeważnie pije wodę (nawyk pozostał mi z czasów detoksu ;)
Źródło: freedigitalphotos.net by hyena reality |
6. Ulubiony dodatek/ubranie?
Hmm, na pewno noszę kolorowe szale, dla ochrony szyi. Upodobałam sobie zwłaszcza jeden, czerwony w białe grochy, który lata temu dostałam od koleżanki. Zanim też na dworze zapanuje prawdziwa zima, ciepłą kurtkę chętnie zastępuję skórą lub dżinsową kataną w połączeniu z pikowanym bezrękawnikiem.
7. Ulubiona fryzura na jesień?
Nie zmieniam fryzury wraz ze zmianami pór roku, również kolory rzadko zmieniam (a teraz, chcąc wrócić do naturalnego, w ogóle przestanę się farbować), za to na pewno częściej noszę rozpuszczone włosy (z uwagi na chłodniejszą temperaturę i noszenie czapek).
8. Co najbardziej lubisz robić jesienią?
Uwielbiam chwile słodkiego lenistwa, w domu, na kanapie, u boku mojego ukochanego męża, z kotami w nogach, pod ciepłym kocem, z kubkiem pysznego kakao i książką lub ciekawym filmem/programem. Żałuję, że nie mam w domu kominka, wtedy byłoby idealnie. Gdy jesień jest ładna i słoneczna lubię też spacery po szeleszczących pod butami liściach. Gdybym miała kominek to zapewne przed nim spędzałabym większość jesiennych wieczorów.
9. Najładniejsze wspomnienia związane z jesienią?
Myślę, że będą to kilkudniowe wyjazdy do Zakopanego które były naszą rodzinną tradycją jeszcze za życia mamy. Teraz tata jeździ tam w swoim towarzystwie, mnie natomiast pozostały wspomnienia i piękne zdjęcia. Uwielbiałam te nasze miniwakacje pod Tatrami.
10. Ulubiony trend w modzie na jesień?
Nie podążam za modą, nie mam swoich upatrzonych, modowych, jesiennych tricków, więc tutaj niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć. Jakby się dłużej zastanowić, to wielkie czapki i szaliki, czarne, skórzane rękawiczki, kolorowe kalosze i płaszcze typu trencz.
Źródła: czapki.info.pl, mivokids.pl, galanteriaskorzana.mojglos.pl ofeminin.pl |
A jak jesień wygląda u Was?
Pozdrawiam,
U mnie gorąca czekolada i kawa królują :D
OdpowiedzUsuńJa kawy lubię najbardziej te smakowe i mało kawowe ;)
UsuńTresor pięknie pachnie. Miałam kiedyś miniaturkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, pomimo, że jest dość ciężki i na lato raczej się nie nadaje. No i pomimo ceny...
UsuńJa uwielbiam jesień, jej barwy, zapachy i świece, które dodają magii wieczorom :) książki.
OdpowiedzUsuńJesień potrafi być magiczna, to prawda...
UsuńNareszcie ;) Właśnie piję johny kakao, pali się świeczka sweet muffin i zabieram się za oglądanie filmu - niech jesień trwa cały rok ;p
OdpowiedzUsuńJohny kakao :* Ja rzadko pijam teraz kakao, ale nadal jest to mój ulubiony jesienno-zimowy napój. I również często palę zapachy, ale u mnie królują woski :)
UsuńGorąca czekolada, kocyk i świeca/wosk/sampler to idealne akcesoria na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńZestaw niemal idealny ;)
UsuńBardzo przyjemny tag! I wiadomo, gorąca czekolada rządzi jesienią :D
OdpowiedzUsuńBtw. makijaż ust na pierwszym zdjęciu jest olśniewający! Dziękuję za inspirację! <3
Ależ nie ma za co :)
UsuńJesienią najchętniej piłabym czekoladę i czytała książki;D
OdpowiedzUsuńJa również. Ale niestety nie chcą mi za to płacić ;)
Usuńja jesienią najchętniej to śpię xd
OdpowiedzUsuńChętnie bym się przyłączyła, ale podobnie jak za czytanie i picie czekolady, za spanie też nie płacą ;(
Usuńno niestety... dlatego "śpię" dumając bezczynnie i np siedząc przed monitorem w pracy ;p
Usuńoj, gorąca czekolada - tak, choć ostatnio musiałam spasować, bo boczki mi się niebezpiecznie zaokrąglają :)
OdpowiedzUsuńMnie też się chyba trochę przytyło w ostatnim czasie... Za dużo słodkiego.
UsuńPachnąca świeca lub wosk, pyszna herbata, fajna książka i tak mogę spędzić całą jesień :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie:)
http://swiatdzikuski26.blogspot.com/
Też bym mogła. Ale niestety trzeba zarabiać na takie fanaberie jak rachunki, jedzienie, itp. ;)
UsuńWoski, czekolada i książka lub film to zdecydowanie moje klimaty jesienią :)
OdpowiedzUsuńO tak, to kwintesencja tej pory roku :)
UsuńCiekawy ten TAG, ale ja nie lubię jesieni.
OdpowiedzUsuńDlaczego? Dla mnie, o ile nie jest taka jak obecnie (zimna, mokra, szaro-bura i ponura) to ukochana pora roku :)
UsuńZdecydowanie w okresie zimowo-jesiennym palę więcej wosków, świec lubię czytać książki pod kocem,lubię również jak Ty kakao :) ale kocham lato :)
OdpowiedzUsuńJa lato lubię, jednak przeszkadzają mi jego wady: upały i wszechobecne robactwo.
UsuńJeśli chodzi o woski lubimy te same zapachy :) Ja jednak lubię i woski i świece :)
OdpowiedzUsuńJa świec YC nie próbowałam, jedynie samplery, ale ceny są moim zdaniem zbyt wygórowane. Pozostanę przy woskach :)
UsuńBardzo lubię jesienną porę za kalosze, trencze, apaszki, które wyciągam z pudełek.
OdpowiedzUsuńI chyba muszę w końcu wypróbować Tisane, bo tyle osób go chwali a jeszcze nie wpadł w moje ręce ;)
Zachęcam, jest niedrogi, a spisuje się na prawdę świetnie :)
Usuńfajny tag :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńi ja mam wszędzie poutykane produkty pielęgnacyjne do ust, chyba się od nich uzależniłam ;) aktualnie mój faworyt to masełko od Duafe!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chwilowo "cierpię" na nadmiar produktów do ust.
Usuń