Joanna Sensual
Delikatny krem do depilacji pach, rąk i okolic bikini
Nowa, ulepszona formuła wzbogacona mleczkiem z awokado i ekstraktem z rumianku
Ponieważ używałam tylko kremu do depilacji, emulsji natomiast nie, skupię się jedynie na działaniu samego kremu.
Dzięki nowej formule krem zapewnia jeszcze szybszą i skuteczniejszą depilację włosów z delikatnych partii ciała. Zawiera mleczko z awokado oraz ekstrakt z rumianku, które działają łagodząco i nawilżająco. Po zastosowaniu skóra pozostaje gładka i aksamitna w dotyku.
Krem: Aqua [woda, rozpuszczalnik], Cetearyl Alcohol [emolient tłusty, substancja konsystencjotwórcza], Calcium Thioglycolate [substancja depilująca, rozpuszczająca włosy], Urea [mocznik, humekant], Glyceryl Stearate SE [emolient tłusty, emulgator], Propylene Glycol [alkohol, humekant], Ceteareth-20 [emulgator], Potassium Hydroxide [regulator pH], Chamomilla Recutita Extract [wyciąg z rumianku, działa łagodząco], Paraffinum Liquidum [płynna parafina, emolient tłusty], Glycerin [gliceryna, humekant], PEG-40 Hydrogenated Castor Oil [emulgator, substancja odtłuszczająca], Trideceth-9 [emulgator, substancja myjąca], Pentylene Glycol [humekant], Sine Adipe Lac [mleko odtłuszczone, substancja antystatyczna, kondycjonująca skórę], Persea Gratissima Oil [olej avokado, substancja kondycjonująca], Butyrospermum Parkii Butter [masło shea, substancja kondycjonująca], Parfum [substancje zapachowe], Geraniol [składnik kompozycji zapachowych], Hexyl Cinnamal [skłądnik kompozycji zapachowych], Limonene [składnik kompozycji zapachowych], CI 77891 [pigment, filtr UV].
(Emulsja: Aqua, Paraffinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Glycerin, Cyclomethicone, Dimethiconol, Isopropyl Myristate, Chamomilla Recuita Extract, PEG-40 Hydrogented Castor Oil, Trideceth-9, Pentylene Glycol, Sine Adipe Lac, Persea Gratissima Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Allantoin, Hydrolyzed Wheat Protein, Urea, Sorbitol, PCA, Lysine, Diglycerin, Lactic Acid, Sodium PCA, Parfum, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.)
Cena: wg ceneo.pl ok. 6 zł
Pojemność: Krem do depilacji: 100 g; Emulsja nawilżająco-łagodząca: 10 g
Dostępność: drogerie, centra handlowe, Internet
Moja opinia.
Opakowanie:
+ produkt otrzymujemy w dość wygodnej tubie z miękkiego, ale solidnego plastiku, dodatkowo, przed pierwszym użyciem, otwór zabezpieczony jest folią aluminiową, a tubka spakowana jest do kartonika w którym znajduje się jeszcze saszetka z emulsją łagodzącą oraz szpatułka, nie a problemu z wyciśnięciem odpowiedniej ilości kremu z opakowania
(-) emulsja łagodząca powinna być raczej w innym opakowaniu, saszetka jest niepraktyczna, i zapewnia właściwie jednorazowe użycie, powinna być w tubce
Konsystencja/kolor:
+ produkt ma konsystencję gęstego kremu, nieźle się rozprowadza na skórze, dobrze do niej przywiera, jest gęsty, ale dość gładki
+ kolor: biały
Zapach:
- choć bezpośrednio po wyciśnięciu z opakowania krem pachnie dość przyjemnie, w kontakcie ze skórą zaczyna śmierdzieć jak każdy produkt tego typu, mnie kojarzy się ten 'zapach' ze starym salonem fryzjerskim podczas utleniania lub robienia trwałej na włosach
Pojemność/wydajność:
+ opakowanie zawiera 100 g kremu, stosowany tylko na bikini i pachy będzie bardzo wydajny, bo używamy go niewiele
Działanie:
+ nie podrażnia skóry
+ dobrze rozpuszcza włosy, muszę jednak zaznaczyć, że moje są bardzo jasne, cienkie i rzadkie
+ szpatułka dobrze usuwa krem ze skóry, nie jest ani zbyt ostra ani za delikatna
+ nie pozostawia na skórze ani tłustej, ani lepkiej warstwy
+ nie spowodował wrastania włosków, a włosy podczas odrastania sprawiały wrażenie delikatniejszych, nie były tak bardzo szczeciniaste
- samo używanie jest czasochłonne i kłopotliwe - krem musimy trzymać przez 8-10 minut, co w przypadku pach czy bikini staje się bardzo uciążliwe
- efekt utrzymuje się dokładnie tyle samo, co po ogoleniu skóry maszynką mechaniczną
- skóra po zabiegu śmierdzi tak samo jak sam krem, więc wymaga umycia wodą i mydłem
- obawiałabym się spłukania zużytego kremu ze szpatułki wprost do umywalki, ponieważ może zapchać odpływ; ja czyściłam szpatułkę ręcznikiem papierowym, który potem wyrzuciłam do kosza
W kilku słowach: Preparat poradził sobie ze zbędnym owłosieniem równie dobrze jak maszynka, zaznaczę jednak jeszcze raz, że mam włosy cienkie, jasne i rzadkie. Niestety efekt nie jest trwalszy niż po ogoleniu maszynką, a sam zabieg znacznie bardziej czasochłonny i kłopotliwy niż maszynka i żel do golenia. Duży plus za brak podrażnienia skóry, które po maszynce czasem się u mnie pojawia. Duży minus za okropny smród towarzyszący zabiegowi.
Czy kupię ponownie?
Na razie mam spory zapas tych kremów, sądzę jednak że NIE odkupię.
Ocena ogólna (max. 10 pkt.):
Odejmuję punkty za czasochłonność i kłopotliwość samego zabiegu, jak również za niebywały wprost smród podczas kontaktu kremu ze skórą |
Opinia jest subiektywna, a fakt, że dostałam produkt nieodpłatnie, nie miał na nią wpływu.
Bardzo dziękuję firmie Joanna (www) za możliwość przetestowania produktu.
również mam podobne zdanie :)
OdpowiedzUsuńa czy go kupie kiedyś? z pewnością nie :)
Ja zużyję to co mam, może któryś oddam, bo mam jeszcze dwa całe, ale na pewno nie kupię go ponownie.
UsuńMam ten produkt, ale niezbyt pochlebne opinie o tym produkcie, raczej nie nastrajają mnie do jego użycia. Leży i nabiera mocy urzędowej ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, co Ci zależy. Najwyżej użyjesz raz i stwierdzisz, że to nie dla Ciebie.
UsuńMam go i używam właśnie do okolic bikini i moim zdaniem jest bardzo dobry ;)
OdpowiedzUsuńJest dobry, to prawda, niestety u mnie dyskwalifikuje go czasochłonność w stosunku do efektów.
UsuńMiałam go i nie wiem dlaczego ale mnie podrażnił :<
OdpowiedzUsuńKrem w prawdzie jest 'delikatny', ale to jednak mimo wszystko sama chemia i to dość mocna, więc może podrażniać skórę. Mnie na szczęście krzywdy nie zrobił.
Usuńja też nie używam kremów do depilacji, może dlatego, że jestem zbyt leniwa, żeby bawić się w te klocki ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem leniwa, dlatego wolę maszynkę. Rachu ciachu i załatwione.
UsuńNa moje ciemne włosiska wszystkie kremy są za słabe, wieki mijają zanim cokolwiek usuną :/
OdpowiedzUsuńTak to niestety jest, że im grubsze i ciemniejsze włosy, tym kremy działają słabiej. Nie ma jak woskowanie :)
Usuńczasochłonność, to faktycznie minus :/
OdpowiedzUsuńJakby jeszcze można w tym czasie coś robić, ale depilując np. pachy to na prawdę utrudnia funkcjonowanie :/
Usuńja się z nimi nie polubiłam
OdpowiedzUsuńJa na razie stosowałam tylko ten i wole jednak maszynkę, a najbardziej wosk.
UsuńU mnie tego typu kremy się w ogóle nie sprawdzają!
OdpowiedzUsuńWiele zależy od rodzaju i grubości włosa, wiem właśnie, że przy grubszych i mocniejszych włosach kremy mogą się nie sprawdzić.
UsuńUżywam kremów do depilacji, choć dla mnie przeszkodą jest ich mała wydajność (muszę dać sporo żeby były skuteczne). Ale i tak wolę je niż maszynki.
OdpowiedzUsuńU mnie wydajność to nie problem, denerwuje mnie za to strasznie konieczność czekania aż zadziałają.
UsuńJa polecam wosk:) Na 4-5 tygodni owłosienie znika:)
OdpowiedzUsuńU mnie wosk nie jest skuteczny na tak długi czas, ale faktycznie jest najlepszą metodą :)
UsuńWitam !
OdpowiedzUsuńW kilku szczerych słowach powiem , że to najgorszy krem jaki stosowałam, gdyż przez niego dostałam choroby skórnej, począwszy od zaczerwienienia okolic pach, skończywszy po krostach na całym ciele. jestem pewna , że to reakcja na ten krem, gdyż sytuacja pojawiła się po dwóch latach gdy znów przypadkowo użyłam tego kremu. NIE POLECAM.
Niestety tego typu produkty są bardzo agresywne, zwłaszcza właśnie dla skóry. Ja sama rzadko ich używam, jednak zawsze z zachowaniem największej ostrożności. Ja podobny efekt mam w przypadku użycia zwykłej maszynki na okolice bikini.
UsuńUżyłam tego kremu dzisiaj pierwszy raz. No nie dokładnie tego, bo do nóg, ale praktycznie to samo. Sugerowany czas od nałożenia do ściągnięcia to 3-5min, ja potrzebowałam 8, ale usunął wszystkie włosy, przy czym musiałam mocno dociskać szpatułkę. ogólnie efekt mi się podoba, ale już czuję, że nie usunął włosków do końca tylko w części nad skórą. Bzdurą jest to, że nie podrażnia, bo przypadkowo nałożyłam go na bliznę po przetarciu i po 3-4min puściła mi się krew.
OdpowiedzUsuńOgólnie mam grube i mocne włosy, a krem sobie poradził. Jest to pierwszy krem, z jakiego korzystałam i skończę go, ale nie wiem, czy kupię, bo w porównaniu do maszynki (przynajmniej u mnie) się to nie opłaca.
Kremy do depilacji to trudne produkty, ale znam osoby, które z powodzeniem je stosują. Jednak lepiej sprawdzają się przy delikatnych włoskach.
UsuńUżyłam tego kremu dzisiaj pierwszy raz. No nie dokładnie tego, bo do nóg, ale praktycznie to samo. Sugerowany czas od nałożenia do ściągnięcia to 3-5min, ja potrzebowałam 8, ale usunął wszystkie włosy, przy czym musiałam mocno dociskać szpatułkę. ogólnie efekt mi się podoba, ale już czuję, że nie usunął włosków do końca tylko w części nad skórą. Bzdurą jest to, że nie podrażnia, bo przypadkowo nałożyłam go na bliznę po przetarciu i po 3-4min puściła mi się krew.
OdpowiedzUsuńOgólnie mam grube i mocne włosy, a krem sobie poradził. Jest to pierwszy krem, z jakiego korzystałam i skończę go, ale nie wiem, czy kupię, bo w porównaniu do maszynki (przynajmniej u mnie) się to nie opłaca.
Ja używam go dość długo I jestem zadowolona. Wcześniej używałam kremu z Veet, ale jak na moja nastoletniă kieszeń był zbyt drogi. Ten sprawdza się idealnie. Choć ja nie mam jakoś wielkich wymagań, wystarczy, że szybko, skutecznie I na jakiś czas usunie zbędne włoski.
OdpowiedzUsuń