Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją właśnie takiego żelu peelingującego marki Eveline z serii Slim Extreme 3D, peeling-masaż pod prysznic antycellulit.
Opis producenta (wizaz.pl):
Peeling - masaż do ciała pod prysznic wzmacnia działanie kuracji wyszczuplającej, już po pierwszym użyciu widocznie wygładza skórę, pobudza mikrokrążenie. Masaż przy pomocy preparatu rozgrzewa i pobudza ukrwienie skóry, dzięki czemu widocznie poprawia jędrność i elastyczność skóry. Mikrogranulki zawarte w preparacie złuszczają zrogowaciały naskórek, jednocześnie oczyszczając i wygładzając skórę.
Produkt testowany dermatologicznie
Skład: Aqua/Water, Sodium Laureth, Cocamidopropyl Betaine , PE, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Xanthan Gum, Zingiber Offcinale (Ginger) Root Extract, Water/Butylene Glycol/Laminaria Hyperborea Extract, Ginkgo Biloba Extract, Propylene Glycol/Water/Hydrolyzed Silk, Polysorbate 20/PEG-20 Glyceryl Laurate/Water/Tocopherol/Linoleic Acid/Retinyl Palmitate, Centella Asiatica, Coffeine, Lactose/Cellulose/Hydroxypropyl Methylcellulose/ CI 77289/ Tocopheryl Acetate, Allantion, Panthenol, Maris Sal, Caffeine/ Sodium Salicylate / Lecithin/ Silica, Methylchloroisthiasolinone/ Methylisothiasolinon, Fragrance, CI 77288.
Cena: 14 zł/200 ml
Moja Opinia.
Opakowanie: wygodna tuba z miękkiego, matowego, lekko przezroczystego plastiku z klapką typu 'klik'. Widać ile produktu zostało w środku, łatwo zużyć go do końca. Nie wyślizguje się z ręki podczas używania.
(1 pkt/1).
Konsystencja/kolor: peeling ma bardzo rzadką konsystencję z delikatnymi drobinami, drobin ścierających jest dużo, jednak są tak delikatne, że właściwie ich nie czuć na skórze. Kolor białawy, z białymi i zielonymi drobinkami. (0,5 pkt/1).
Zapach: bardzo przyjemny, orzeźwiający, ja wyczuwam lekkie nuty cytrusów. (1 pkt/1).
Pojemność/wydajność: opakowanie zawiera 200 ml produktu, ze względu jednak na rzadką konsystencję wydajność jest raczej średnia. (0,5 pkt/1).
Działanie (4 pkt/6):
+ delikatnie złuszcza martwy naskórek
+ doskonale myje ciało, nie ma konieczności używania po nim żelu pod prysznic
+ odświeża skórę
+ nie wysusza skóry
+ idealny po treningu, aby odświeżyć ciało i umysł
+ lekko chłodzi skórę
- drobinki są bardzo delikatne, w zasadzie niewyczuwalne
- raczej do używania jako żel pod prysznic niż peeling
- nie zauważyłam działania ujędrniającego czy antycellulitowego
- ze względu na wielkość drobin są one dość trudne do zmycia z zakamarków naszego ciała, trzeba się sporo namęczyć
Podsumowanie: jak wspomniałam trudno ten kosmetyk nazwał peelingiem, bo drobinki są bardzo delikatne, choć jest ich dużo. Pomimo to lubię ten produkt, bo doskonale odświeża skórę po treningu.
Czy kupię ponownie? TAK
Ocena: 7 pkt/10
nie miałam choć wydaje się być ciekawy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zamiast żelu pod prysznic :)
Usuńtez nie mialam, ale recenzja super;)
OdpowiedzUsuńChyba mnie przekonałas :D
OdpowiedzUsuńJest niezły, choć jak wspomniałam bardzo delikatny.
UsuńFaktycznie drobinki są bardzo delikatnie i ja osobiście wole nieco bardziej wyczuwalne :D Peeling jest przyjemny, ja do tegp przez kilka minut masuje uda i łydki przed gąbką Syrenka (mniej przyjemną stroną :D), także minimalne ujędrnienie jest ale bez cudów, cellulit troszkę znikł aczkolwiek to pewnie głównie zasługa masażu niż samego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńZapewne kwestia masażu :)
Usuńnie miałam, ale raczej nie kupuję produktów tego rodzaju
OdpowiedzUsuńmam go i lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUżywałam go, dla mnie też był zbyt rzadki, ale jednak skóra po użyciu była jak nowo narodzona :)
OdpowiedzUsuńFakt, jest delikatny, ale daje niezły efekt :)
UsuńJa wolę mocniejsze zdzieraki.
OdpowiedzUsuńMiałam swego czasu, chyba nawet dwa opakowania, więc lubiłam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż sięgam po żele peelingujące po treningu :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten, ale średnio przypadł mi do gustu i oddałam mamie :P
OdpowiedzUsuń