środa, 28 listopada 2012

Recenzja - Emolium - krem specjalny

Mój mąż ma spore problemy ze skórą, która często jest przesuszona, podrażniona, szorstka.
Ze względu na jego alergiczne skłonności, szukałam dla niego kremu, który nie tylko rozprawiłby się z typowymi dla skóry suchej i alergicznej problemami, ale też pomógł pozbyć się zaczerwienień.
Takim kremem jest Krem specjalny marki Emolium, na którego recenzję dzisiaj Was zapraszam.


Opis producenta (www.emolium.pl):
Krem Specjalny Emolium to nowoczesny emolient przeznaczony do pielęgnacji bardzo suchej skóry, podrażnionej i swędzącej. Można stosować go do twarzy i do całego ciała. Dzięki starannie dobranemu i przebadanemu zestawowi substancji aktywnych skutecznie pielęgnuje skórę bardzo suchą, szorstką, popękaną i swędzącą: natłuszcza i nawilża naskórek, ogranicza przeznaskórkową utratę wody, odbudowuje płaszcz hydrolipidowy, zmiękcza i uelastycznia naskórek oraz łagodzi uczucie świądu. Hypoalergiczna formuła Kremu Specjalnego powstała we współpracy z dermatologami. Jest rekomendowany do stosowania u dzieci i niemowląt.

Krem Specjalny Emolium otrzymał pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka.
  • jest emulsją woda w oleju (W/O)
  • długotrwale odżywia i natłuszcza
  • łagodzi świąd
  • odbudowuje naturalną warstwę hydrolipidową skóry
  • ogranicza transepidermalną utratę wody (TEWL)
  • doskonale rozprowadza się na skórze, pozostawiając na jej powierzchni cienki film
  • nie zawiera barwników i substancji zapachowych
  • jest hypoalergiczny
Preparat jest odpowiedni do pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt.
Otrzymał pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka.
Codzienne odżywianie i pielęgnacja skóry:
  • bardzo suchej
  • szorstkiej i popękanej
  • podrażnionej i swędzącej
Zalecany również jako pielęgnacja emoliencyjna przy stosowaniu preparatów wysuszających skórę.
Nanieść cienką warstwę kremu na dokładnie oczyszczoną skórę. Najlepsze efekty osiąga się, stosując preparat minimum dwa razy dziennie.
  • Arlasilk® Phospholipid GLA (2%)
  • Trójglicerydy oleju z kukurydzy (3%)
  • Urea (5%)
  • Masło shea (6%)
  • Olej macadamia (3%)
  • Hialuronian sodu (2%)
  • Olej parafinowy (8%)
Skład: aqua, hydroxyethyl, urea, mineral oil (liquid paraffin), butyrospermum parkii/shea butter/, corn (zea mais) oil, macadmia ternifolia oil, glycerin, methylpropanediol, cetyl peg/ppg-10/1dimethicone, isopropyl palmitate, boragemidopropyl palmitate, boragemidopropyl pg-dimonium chloride phosphate, sodium hylauronate aluminum/magnesium hydroxide stearate, sera microcrystallina, hydrogenenated castor oil, allantoin, lactid acid, magnesium sulfate, phenoxyethanol, butylparaben, propylparaben, ethylparaben, methylparaben, disodium edta, peg-8, tocopherol, ascorbic acid, ascorbyl palmitate, citric acid.

Cena: ok. 25 zł/75 ml

Moja opinia.
Opakowanie: krem znajduje się w miękkiej, plastikowej tubce, pod światło widać ile preparatu zostało w środku, bez problemu można go wycisnąć do ostatniej kropli. Tubka stoi na zakrętce, jednak krem ma dość płynną konsystencję, lepiej go kłaść, bo gdy stoi na głowie zbiera się w zakrętce i podczas otwierania może się wylać. (0,75 pkt/1).


Konsystencja/kolor: krem ma dość treściwą, ale płynną konsystencję, dobrze się aplikuje, nie pozostawia smug. Jest koloru białego. (1 pkt/1).

Zapach: preparat niby jest bezzapachowy, dla mnie jednak kosmetyki bezzapachowe mają swoją, trudną do określenia woń, niekoniecznie przyjemną. (0,5 pkt/1).


Pojemność/wydajność: produktu jest 75 ml, jest bardzo wydajny, spokojnie wystarczy na ok. rok codziennego używania (jeśli kładziemy go tylko na twarz). (1 pkt/1).

Działanie (5 pkt/6):
+ pięknie nawilża skórę
+ wygładza ją
+ łagodzi podrażnienia
+ już po jednym użyciu skóra jest w widocznie lepszej kondycji
+ świetnie rozprowadza się na skórze
+ świetnie radzi sobie z nawet mocno podrażnioną skórą
- dość długo się wchłania pozostawiając na skórze tłusty film 




Podsumowanie: krem jest doskonałym wyjściem aby szybko załagodzić podrażnioną i wysuszoną skórę.
Czy kupię ponownie? TAK
Ocena: 8,25 pkt/10

10 komentarzy:

  1. ostatnio i ja robiłam recenzję Emolium ale emulsji do ciała...myslalam ze zrobi u mnie wielkie łał! ale troche sie przeliczylam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam też preparat pod prysznic, ale też się nie sprawdził. Poza tym bardzo nieprzyjemnie pachniał.

      Usuń
  2. Ja na szczęście nie potrzebuję tak silnie nawilżających specyfików :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie stosowałam tego produktu. Działanie z tego co piszesz ma takiego jakiego oczekuję od produktu. Hmmmmm chyba się dzisiaj przejdę do apteki i poproszę o próbkę bo moja skórą jest bardzooooo kapryśna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze wersja klasyczna kremu, nie specjalna, jej formuła jest lżejsza, ale też bardzo ładnie się sprawdza. Na pewno również pojawi się u mnie recenzja.

      Usuń
  4. Kochana, w kwestii pielęgnacji skóry mocno przesuszonej polecam Ci Elo-Bazę, do dostania w aptece za 20 zł. Poleciła mi ją Pani dermatolog i jest naprawdę świetna, myślę, że skóra Twojego męża byłaby zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go nigdy , bo nie mam dużych problemów ze skórą ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupuję ich balsam dla mojej księżniczki...czasem go podbieram bo jest naprawdę świetny ;) Kremu nie znam jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam cerę mieszaną, ze skłonnością do przetłuszczania, więc takie środku są mi akurat zbędne, jeśli chodzi o twarz. Znacznie gorzej zimą czują się moje nogi. Ostatnio nieznośnie swędzą i się przesuszają, więc może poszukam czegoś, co im ulży ;)

    OdpowiedzUsuń