I druga zapowiadana recenzja, szamponu przeciwłupieżowego Selsun Blue.
Opis produktu (wizaz.pl):
Pierwszy leczniczy szampon przeciwłupieżowy zawierający 1% roztwór
siarczku selenu. Siarczek selenu wykazuje silną aktywność
przeciwgrzybiczą oraz działa cytostatycznie na skórę - hamuje nadmierne
złuszczanie, zaczerwienienie i świąd. Regularne stosowanie preparatu
łagodzi świąd, zmniejsza łojotok i zapobiega nawrotom łupieżu.
Zaburzona równowaga mikrobiologiczna skóry może być przyczyną problemów
skórnych, np. łupieżu, który może objawiać się drobnopłatkowym
złuszczaniem skóry owłosionej głowy. Badania naukowe dowodzą, że
stosowanie szamponu przeciwłupieżowego Selsun Blue zwalcza łupież i
zmniejsza ryzyko jego nawrotów, a także pomaga przywrócić równowagę
skóry głowy. Selsun blue jest dostępny w dwóch rodzajach dostosowanych
do indywidualnych potrzeb włosów normalnych i tłustych.
Szampon redukuje złuszczanie, zaczerwienienie i łagodzi świąd.
Do kupienia wyłącznie w aptekach.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine,
Bentonite, Titanum Dioxide, Laureth-2, Magnesium Aluminum Silicate,
Selenium Sulfide, Sodium, Phosphate, Parfum, DMDM Hydantoin, Citric
Acid, CI 42051, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide.
Cena: ok. 25 pln/125 ml
Moja opinia.
Opakowanie: szampon zamknięty jest w miękkiej, poręcznej butelce z zamknięciem typu klik, bardzo wygodne, bez problemu można otworzyć pod prysznicem (1 pkt./1)
Konsystencja/kolor: szampon jest dość gęsty, trochę lepki, lekko się pieni, ma jaskrawo niebieski kolor z szarymi drobinami (1 pkt./1)
Zapach: zapach niestety nie jest zachęcający, dla mnie lekko gryzący, ale da się wytrzymać (0,5 pkt./1).
Pojemność/wydajność: opakowanie zawiera 125 ml szamponu, jest on dość gęsty przez co bardzo wydajny. Wydajność zwiększa również fakt, że nie ma konieczności stosowania go codziennie (1 pkt./1).
Działanie: jest to najlepszy szampon przeciwłupieżowy jaki kiedykolwiek miałam. Szamponu używa mój mąż i przyznam szczerze, że pierwszy raz spotkałam się z tym, aby opis producenta na opakowaniu tak bardzo zgadzał się z rzeczywistością. Wedle wskazówek producenta szamponu należy używać dwa razy w tygodniu przez pierwsze dwa tygodnie, później dla podtrzymania kuracji raz na tydzień lub dwa. Efekty widoczne były już po pierwszym użyciu, po dwóch tygodniach kuracji problem całkowicie zniknął. Choć cena szamponu jest dość wysoka, dzięki takiej częstotliwości używania jest on bardzo wydajny. Poza tym to chyba jedyny szampon na rynku, którego nie trzeba w pierwszym okresie kuracji używać codziennie, a to duży plus. Zarówno ja jak i mój mąż jesteśmy zachwyceni tym produktem (6 pkt./6).
Podsumowanie: genialny produkt dla osób walczących z tym uporczywym problemem. Jego przewagą nad innymi jest fakt, że w pierwszym okresie kuracji nie trzeba go używać codziennie, a jedynie dwa razy w tygodniu, co nie tylko jest wygodniejsze, ale też podnosi znacząco wydajność produktu.
Czy kupię ponownie? Z całą pewnością tak.
Ocena: 10+/10 (chciałam odjąć pół punktu za zapach, ale w końcu ten szampon ma działać a nie pachnieć).
A Wy macie swoich faworytów wśród tego typu produktów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz